24/52

Następny tydzień za nami.
Kiepski to był czas dla mojego szczęścia :(
Winę za całe to zamieszanie ponosi jakiś cholerny wirus który zupełnie niechciany,  niespodziewanie przyczepił się do mojej córeczki.
Zaczęło się w środę od ciągłego kichania, dosłownie po kilka razy na godzin.. Już wtedy wiedziałam, że na pewno coś się świeci :(
Następnie do pary doszedł jeszcze dość uciążliwy kaszel , który przez dwa dni męczył to moje małe słoneczko niemiłosiernie.
Na szczęście ominęła nas temperatura.
Od soboty jest już zdecydowanie lepiej. Choć jeszcze nadal nie całkiem ok.
W tym tygodniu odpuściłyśmy sobie jednak przedszkole i razem zamierzamy spędzić najbliższych 6 pięknych dni :)
Oby tylko pogoda dopisała to będzie cuuuuudnie

23/52

Spacery i wycieczki to jest coś co bardzo lubimy tym razem znowu zwiedzaliśmy Warszawkę.
W zeszłym tygodniu przyjechała do Patki babcia (mama M) a że pogoda w miniony weekend była cudna, postanowiliśmy oprowadzić ja po Wawce :)
A efekty tej wycieczki  były następujące :)

22/52

Moje małe wielkie szczęście !

Dzień Dziecka :)

Kochane Córeczko
Już po raz piąty jest mi i Tatusiowi dane świętować z Tobą ten cudowny dzień.
Z tej okazji chcieliśmy Ci złożyć najserdeczniejsze życzenie.

 W dniu Twojego święta chcemy Ci podarować.

Kawałeczek ziemi, byś mogła wyhodować.

Słodyczowe drzewko, pełne cukiereczków,

ciasteczek małych, dużych i tych z dziurką w środeczku. 

By rosły  na nim lody w różnych pysznych smakach
i świeże truskawki w czekoladowych frakach.
Niestety nie możemy dać Ci drzewka takiego.
Więc chcemy Tobie życzyć wszystkiego najlepszego :)

                           Mama i Tata