W tym miesiącu wydarzyło się kilka spraw o których właśnie dzisiaj napiszę .
21.05.2013
W końcu doczekaliśmy się wizyty u państwowego alergologa. Niestety jak na razie nic nowego się nie dowiedzieliśmy, prócz tego co było nam już wiadome. Pani doktor stwierdziła że badania z krwi które zrobiliśmy są bardzo mało wiarygodne i trzeba zrobić testy skórne, na które jesteśmy umówieni 18 czerwca.
A więc znowu trzeba czekać i mieć nadzieję że tym razem nic w nich nie wyjdzie .
22.05.2013
W przedszkolu u Patki odbył się tzw. "Dzień Rodziny", (połączenie Dnia Matki, Dnia Ojca i Dnia Dziecka w jedną imprezę ) było bardzo fajnie tylko deszcz popsuł nam trochę całą zabawę.
Spotkanie to organizowane było na przedszkolnym placu zabaw. Najpierw miały być występy dzieci z wszystkich grup a potem rodzinny piknik z przeróżnymi atrakcjami i zabawami itp. Niestety po występie grupy I (jest to grupa Patki ) i II zaczęło okropnie lać i cała imprez została przeniesiona do przedszkola. Ale i tak było bardzo miło :)
Dziękujemy Ci córeczko za tak piękny występ zadedykowany Mamie i Tacie :)
Kochamy Cię najbardziej na świecie !
26.05.3013
Kolejny, bo już 4 w moim życiu Dzień Mamy :)
Jest to dla mnie jeden z kilku najważniejszych dni w roku. I przez te 4 lata przez które jest mi dane go świętować zawsze wzbudza on we mnie ogromne wzruszenie.
Córcia moja tego dnia obudziła mnie z piękną kartką i słonikiem na szczęście w swoich maleńkich ślicznych rączkach.
A ja jak co roku z łzami w oczach i z zaciśniętym gardłem dziękowałam Bogu że pozwolił mi zostać mamą i móc przeżywać wszystkie te piękne chwile.
Akurat tak się z łożyło że w Dniu Mamy w naszej miejscowości było piknik zorganizowany przez miasto. A tak się Patka na nim bawiła
Nasz piknikowy zakup
I to by było na tyle co u nas :)
P.S. Mam nadzieje że ta pogoda w końcu minie i znowu zacznie świecić słonko bo obie z Patka mamy już dosyć tego deszczu!