U nas niestety ostatni tydzień nie należy do najlepszych. Pati chora !!! :(
Od soboty do wczoraj gorączka dawała nam się ostro we znaki. Wczoraj osiągnęła swoje apogeum i wzrosła do 39,6 C.
Dla nas to jakby nowość bo pomimo tego że Patrysia ma już 3 latka to dopiero po raz 3 w życiu miała podwyższona temperaturę. Z czego po raz pierwszy aż tak bardzo. Wcześniejsze 2 epizady z gorączka były o wiele spokojniejsze ponieważ nie przekraczała ona 38,5 C i trwała max.2 dni.
Wystraszyłam się jak cholera !!!
Dzięki Bogu dzisiaj już nie było takich skoków, w sumie to można powiedzieć że przez cały dzień w ogóle tępka nie była podwyższona. Dopiero na wieczór troszkę podskoczyła do 38,1 C ale po podaniu Nurofenu zaraz spadła.
Mam nadzieję że już teraz będzie tylko lepiej ! ! !
Oj, Bidulka, dużo zdrowia życzę:) Oby jak najszybciej choróbsko minęło.
OdpowiedzUsuńNo mam nadzieję że już mija
UsuńDenerwujące i stresujące są te chorobska. Oby szybko minęło..
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda !!!
UsuńAle bycie mamą wiąże sie również i z takimi przeeżyciami.
Niestety!!!
Usuń
musi byc tylko lepiej:)
OdpowiedzUsuńWierzę że właśnie tak będzie.
UsuńŻyczymy szybkiego powrotu do zdrowia i łączymy się w bólach - Zuzanka też chora :( Takie już uroki sezonu jesienno - zimowego. Dorosły czasem się jeszcze oprze ale nasze maleństwa takie bezbronne a wirusy czy bakterie tylko się czają i atakują...
OdpowiedzUsuńNo niestety tak to już jest.
Usuń