Jak by tego było mało to jeszcze dość często łapie jakieś wirusy :( , a co za tym idzie statystyki pobytu w przedszkolu niestety są marne.
Wrzesień - 7 dni
Październik - 12 dni
Listopad - na razie 5 dni , a do końca miesiąca ????
Od wczoraj niestety znowu siedzimy w domu bo Pati od sobotniej nocy gorączkowała z niewiadomego powodu :( (przypuszczenia kierowane są na tzw. trzydniówkę ). Dziś na szczęście temperatura ustała i mam nadzieję że wszystko szybko wróci do normy.
A to moja niunia 2 września . W dniu kiedy po raz pierwszy szła do przedszkola :)
Święto Pieczonego Ziemniaka organizowane przez przedszkole w dniu 29 . 09 . 2012
Bo gdzie najlepiej?
OdpowiedzUsuńU mamy.
Trudno się dziwić, że wybiera ciebie. Kiedyś na pewno się zaklimatyzuje i nie bedziesz jej mogła wyciągnąć.
Mam nadzieję że kiedyś będzie tak jak piszesz . Bo na prawdę jest mi ogromnie smutno z tego powodu.
OdpowiedzUsuńZ ciężkim sercem i łzami w oczach przychodzi mi zostawianie jej tam :(
Nie wiem dla czego nie mogę odpowiadać na komentarze i muszę to robić w oddzielnym komentarzu.
OdpowiedzUsuń