Było naprawdę bardzo sympatycznie :)
Patka na początku występów troszkę się zestresowała, ale potem było już suuuuper.
Niestety dziadkowie Patusi nie mogli przybyć na to spotkanie, ponieważ mieszkają od nas dość daleko. Moi rodzice ponad 200 km. rodzice M 400 km :(
Pati jednak i tak była ogromnie szczęśliwa, bo byliśmy tam ja i M.
Filmik z występem Tysi ( KLIKNIJ )
A tu, jak zwykle krótka fotorelacja :)
Patusia ma prze śliczną sukieneczkę <3
OdpowiedzUsuńNa pewno była szczęśliwa mając oboje rodziców ze sobą :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńŚlicznie wygląda w tej sukience w groszki:)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię Patkę w tej sukieneczce
UsuńWażne, że mama i tata u boku:)
OdpowiedzUsuń