poniedziałek, 14 stycznia 2013

Mój urodzinowy spacer

Tak jak obiecałam w przedostatnim poście, zdaję relację z mojego urodzinowego spaceru :)
Choć za zima nie przepadam, ten spacer był naprawdę cudowny.
Wybraliśmy się do pobliskiego parku, karmiliśmy  kaczuszki, robiliśmy anioły na śniegu i rzucaliśmy się śnieżkami.
Było wspaniale :) :) :)


A tu jeszcze kilka zdjęć z tego pięknego dnia




13 komentarzy:

  1. O jaka fajniutka królewna różowa:*


    PS Przepraszam, nie brałam udział w poprzedniej nominacji, bo już kiedyś to robiłam, ale na blogu dałam o sobie sto faktów, wiec sobie wybierz do woli! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie stało, nie masz za co przepraszać :)
      Podziwiam za to, że dałaś radę napisać o sobie tyle faktów. Ja nad 7 sporo musiałam się zastanowić .

      Usuń
  2. kaczek całe mnóstwo, było kogo karmić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze wam.
    A u nas wszyscy chorzy. O spacerach możemy pomarzyć:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. :) faktycznie fajne, i w ogóle nie boją się ludzi. Dosłownie jedzą z ręki :)

      Usuń
  5. zazdroszcze sniegu, niestety od 4 lat zimy nie przezywam, bo w UK po prostu jej nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za to za zimą nie przepadam. Ale fakt, faktem spacer był cudowny :)

      Usuń
  6. a ja kocham zimę :) cudowne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń